Dlaczego kontrola wewnętrzna jest istotna w przypadku raportowania ujawnień taksonomicznych?
Autor: Paulina Markowska
Taksonomia UE to bez wątpienia jeden z najbardziej złożonych obszarów w raportowaniu zrównoważonego rozwoju. Choć wydaje się, że dotyczy ona w dużej mierze finansów – poprzez ujawnienia związane z przychodami, nakładami inwestycyjnymi czy operacyjnymi – jej rzeczywista implementacja wykracza daleko poza księgi rachunkowe. Dla biegłego rewidenta oznacza to konieczność zrozumienia, jak funkcjonuje system kontroli wewnętrznej jednostki w tym właśnie zakresie – oraz kto i w jaki sposób odpowiada za jakość ujawnień taksonomicznych.

Tekst stanowi zapis wypowiedzi eksperta Monte Vero z webinaru zorganizowanego przez Polską Izbę Biegłych Rewidentów (PIBR) z 4 kwietnia br.
Spis treści
W tym wpisie znajdziesz odpowiedzi na poniższe pytania:
- Czy do raportowania taksonomii ESG poza danymi finansowymi potrzebna jest też odpowiednia wiedza techniczna i sektorowa?
- Dlaczego kontrola wewnętrzna jest istotna również dla poprawności ujawnień taksonomicznych?
- Jak odnieść się do sytuacji, w której podmiot zapewnia, że nic w jednostce nie podlega raportowaniu zgodnie z taksonomią?
- Kto powinien odpowiadać za raportowanie taksonomii ESG?
- Za co w zakresie taksonomii jest odpowiedzialny biegły rewident przeprowadzający atestację raportu ESG?
- Jak się dostosować do wymagań standardu atestacji w zakresie taksonomii jako biegły rewident?
Taksonomia UE – łącznik między finansami a ESG
Wskaźniki taksonomiczne są często traktowane jako pomost między klasyczną sprawozdawczością finansową a ujawnieniami niefinansowymi. Na pierwszy rzut oka mogą wydawać się prostym przedłużeniem danych finansowych – wystarczy przecież „wyciągnąć” dane z systemów księgowych i przypisać je do odpowiednich kategorii.
Jednak praktyka szybko weryfikuje to założenie. Samo zidentyfikowanie działalności kwalifikujących się do taksonomii wymaga wiedzy technicznej i sektoralnej, którą księgowi rzadko posiadają. Dodatkowo, potwierdzenie spełnienia tzw. „technicznych kryteriów kwalifikacji” często wymaga analizy projektów budowlanych, charakterystyki energetycznej budynków czy materiałów użytych w procesie inwestycyjnym.
Czy kontrola wewnętrzna dotyczy również taksonomii ESG?
To właśnie tu pojawia się pytanie fundamentalne z punktu widzenia biegłego rewidenta: czy system kontroli wewnętrznej jednostki obejmuje również procesy związane z taksonomią?
W praktyce często spotykamy się z sytuacją, w której:
- odpowiedzialność za przygotowanie danych taksonomicznych przypisana jest wyłącznie działowi księgowości,
- brak jest jednoznacznie zdefiniowanego właściciela procesu oceny technicznej zgodności działalności z taksonomią,
- decyzje o klasyfikacji działalności nie są udokumentowane lub nie przechodzą przez niezależny przegląd.
W takich przypadkach biegły rewident powinien zadać pytanie, czy osoby odpowiedzialne posiadają nie tylko formalne kompetencje, ale też rzeczywistą wiedzę sektorową. A jeśli nie – czy w ogóle możliwa była właściwa identyfikacja działalności taksonomicznych?
Co w sytuacji, w której jednostka twierdzi, że nic nie podlega taksonomii?
Jednym z bardziej ryzykownych scenariuszy jest sytuacja, w której jednostka stwierdza, że żadna z jej działalności nie kwalifikuje się do taksonomii. Taka konkluzja – choć potencjalnie prawdziwa – musi wynikać z przeprowadzonego procesu oceny, a nie z założenia lub niewiedzy.
Rola biegłego rewidenta polega wtedy na:
- ocenie, czy proces identyfikacji działalności kwalifikowanych był zaprojektowany i wdrożony,
- sprawdzeniu, czy istniały przesłanki do potencjalnej kwalifikacji,
- analizie, czy brak ujawnień nie jest skutkiem pominięcia istotnych informacji.
Kto powinien odpowiadać za taksonomię?
Doświadczenia z pierwszych lat raportowania ESG pokazują, że najskuteczniejsze podejście to takie, w którym za ujawnienia taksonomiczne odpowiada zespół interdyscyplinarny – łączący kompetencje finansowe, techniczne i ESG.
Jeżeli natomiast całość przypisana jest jednemu działowi, warto ocenić, czy istnieje mechanizm weryfikacji poprawności klasyfikacji – np. przez niezależny przegląd lub zatwierdzanie przez osoby z odpowiednią wiedzą.
Atestacja wskaźników taksonomicznych: kiedy zaczyna się odpowiedzialność biegłego rewidenta?
Z punktu widzenia standardu KSUA 3002PL, obowiązek biegłego rewidenta nie ogranicza się wyłącznie do tego, co „zostało ujawnione”. W ramach atestacji sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju musi on również ocenić, czy ujawnienia są kompletne – a to oznacza, że nie może czekać z analizą do momentu, gdy jednostka zdecyduje się wykazać jakąś działalność jako taksonomiczną.
Podsumowanie: kontrola wewnętrzna jako fundament wiarygodności
Taksonomia nie jest wyłącznie dodatkiem do raportu ESG – to kluczowy element, który integruje dane finansowe z wpływem środowiskowym. Wymaga ona nie tylko poprawnych obliczeń, ale też dobrze zaprojektowanego i funkcjonującego systemu kontroli wewnętrznej.
Z punktu widzenia biegłego rewidenta oznacza to konieczność:
- poszerzenia klasycznego podejścia do zrozumienia kontroli wewnętrznej o obszary techniczne,
- oceny kompetencji osób odpowiedzialnych za klasyfikację,
- rozpoznania ryzyk wynikających z pominięcia lub niepełnej identyfikacji działalności objętych taksonomią.
W pierwszych latach stosowania KSUA 3002PL to właśnie czujność, zrozumienie branży i umiejętność rozpoznania luk w procesach będą wyznacznikiem jakości naszej pracy jako biegłych rewidentów.